- Śniadanie u premiera było oczywiście bardzo smaczne, była jajecznica, wędlina, owoce. Jedzenie nie było jednak w tym spotkaniu najważniejsze. Spędziliśmy bardzo miło czas, w doborowym towarzystwie. Premier Donald Tusk okazał się sympatycznym, całkiem na luzie człowiekiem – powiedział po śniadaniu u Prezesa Rady Ministrów Mistrz Europy – Bartosz Kurek.
- Nie miałem żadnej tremy przed tym śniadaniem, zdecydowanie większa towarzyszyła mi przed wyjściem na boisko podczas mistrzostw Europy – dodał przyjmujący reprezentacji Polski.
- Nie miałem żadnej tremy przed tym śniadaniem, zdecydowanie większa towarzyszyła mi przed wyjściem na boisko podczas mistrzostw Europy – dodał przyjmujący reprezentacji Polski.